11/30/2017
TU I TERAZ ♡ LISTOPAD 2017
Kalendarz wskazuje ostatni dzień listopada. Nie wiem kiedy minęło ostatnie
11 miesięcy! Ten rok był bardzo intensywny, a tu już za moment nasze pierwsze
małżeńskie Boże Narodzenie i Nowy Rok. Już zaczynam odliczanie i szczerze nie
mogę się doczekać, bo na koniec roku mamy takie wspaniałe plany. Staram się
łapać małe przyjemności i cieszyć się codziennością.
Czuję się po prostu dobrze. Jestem pełna energii do
przedświątecznych działań. Głowę mam pełną pomysłów. Jestem bardzo szczęśliwa,
że udało nam się stworzyć kalendarz adwentowy, który spełnia wszystkie nasze
oczekiwania. Bardzo cieszę się również z tego, że kupiłam już sporo prezentów
świątecznych dla bliskich.
Pracuję w
miniony poniedziałek rozpoczęłam uczestnictwo w kursie online Jasna Strona Fotografii. Mam nadzieję, że kurs przyniesie mi wiele dobrego i że nauczę się
masy nowych i ciekawych rzeczy na temat fotografii.
Jestem wdzięczna za każdy dzień i to co wokół mnie się
dzieje. Za to, że są na świecie ludzie, którzy dzielą się swoją wiedzą i
inspirują. Jestem wdzięczna za randki z mężem, za wspólnie spędzony czas, za wspólne projekty i gotowanie.
Uczę się Przez cały październik i listopad starałam
się polubić jesień. Udało mi się zacząć dostrzegać uroki tej pory roku. Jeśli nie
mogę wykreślić listopada z kalendarza nauczyłam się go akceptować i lubić. To
była najlepsza jesień! W listopadzie przypomniałam sobie jak miło jest wziąć do
ręki ołówek, farby, czy kredki i namalować coś ciekawego. Wzięłam udział w Zenjowym wyzwaniu i codziennie przez 5 dni rysowałam liści i kaligrafowałam nazwy drzew.
Na chwilę przeniosłam się na lekcje plastyki, tylko teraz będę wspominać je
lepiej, niż te ze szkoły.
Słucham kiedy
przygotowuję świąteczne projekty włączam świąteczną playlistę. Dzięki tym
melodiom lepiej wczuwam się w klimat! Ale żeby moje ulubione świąteczne
piosenki nie znudziły mi się zanim przyjdą Święta w innych momentach słucham
jazzu.
Cieszę się z nadchodzących
Świąt i naszych planów wyjazdowych na Sylwestra. Jedziemy w tak wspaniałe i przytulne miejsce, że moje podekscytowanie jest naprawdę ogromne.
Czytam w
listopadzie dokończyłam Make Photography
Easier Kasi Tusk i przeczytałam kilka lekkich, kobiecych czytadeł, w sam
raz na jesienne wieczory :)
Oglądam w listopadzie bardzo mało czasu spędziłam
na oglądaniu telewizji, ale za to byliśmy w kinie na Listach do M. Wiadomo, że trzecia część, to nie to samo co
pierwsza, ale po seansie mieliśmy nadzieję, że jak wyjdziemy z kina zobaczymy
śnieg na ulicach :)
A jakie jest Wasze listopadowe tu i teraz? Dajcie znać w komentarzach!
Życzę Wam żeby nadchodzący
grudzień przyniósł dużo dobrych dni oraz żeby udało Wam się poczuć dziecięcą
radość ze Świąt.
Tu i Teraz to cykl zapoczątkowany przez
Kasię Mistacoglu, autorkę worqshop.pl
AUTOR:
Marta Naturalna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz