Pieczenie
pierniczków na początku grudnia to nasza rodzinna, coroczna tradycja. Spotykamy się w kuchni, nakładamy
fartuchy i czując magię nadchodzących Świąt bierzemy się do dzieła. Pieczemy
pierniki, wcinamy jeszcze ciepłe, pijemy zimową herbatę i rozmawiamy.
W tle leci świąteczna playlista, a w powietrzu czuć zapach cynamonu,
goździków, imbiru i miodu. Jest cudownie, tak bardzo świątecznie!
Dziś
podzielę się z Wami moim ulubionym przepisem na pierniki. W związku z tym, że nasze pierniki
znikają jeszcze przed Świętami, od lat decydujemy się na ten sam, sprawdzony
przepis, na miękkie pierniczki. Rozpływają się w ustach, są puszyste i nie
trzeba czekać aż skruszeją. Piernikowe
niebo!
Przepis na świąteczne pierniki*
Na przygotowanie pierniczków prawie alpejskich potrzebujemy dwa dni. Pierwszego przygotowujemy ciasto, drugiego
pieczemy.
Składniki
1 kg mąki
8 żółtek
3 białka
1,5 szkl. cukru
3 łyżki kakao
200 ml kwaśnej, gęstej śmietany 18%, w temperaturze pokojowej
250 g masła
400 g miodu
3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka goździków
½ łyżeczki kawy rozpuszczalnej
½ łyżeczki pieprzu
Przygotowanie
pierniczków
Dzień przed pieczeniem
W dużej misce
wymieszać mękę i kakao. Odstawić.
Miód zagotować
z przyprawami, odstawić. Dodać masło, poczekać aż się rozpuści, a potem
wystygnie. Przecedzić przez sito żeby do ciastek nie trafiły, np. kawałki
goździków.
W śmietanie
rozpuścić sodę, odstawić – śmietana powinna zwiększyć swoją objętość.
Białka ubić na
sztywną pianę. Cały czas ubijając dodawać cukier, łyżka po łyżce. Piana powinna
być gęsta i błyszcząca. Dodać żółtka i zmiksować. Ubitą masę wlać do mąki
i delikatnie wymieszać. Dodać miód i ponownie wymieszać. Na koniec dodać
śmietanę z sodą, wymieszać.
Powstałe ciasto
będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne miejsce, np. do lodówki. Do następnego dnia ciasto zgęstnieje.
W dniu pieczenia
Ciasto lekko
podsypać mąką, rozwałkować na grubość 3 – 5 mm i wykrawać pierniczki. Najlepsze
są te grubsze pierniczki, więc nie warto rozwałkowywać cieniej.
Blachę wyłożyć
papierem do pieczenia, pierniczki ułożyć w niedużej odległości od siebie. Lekko
posmarować roztrzepanym białkiem.
Piec w temperaturze
180ºC przez 7 – 12 minut (w zależności od grubości i wielkości). Wyjąć z piekarnika
i wystudzić na kratce.
Pierniczki można
polać czekoladą, polukrować lub ozdobić, ale my najbardziej lubimy je w wersji
saute :)
Wspólne pieczenie pierniczków to
wspaniały czas, który zbliża. To dobra zabawa, to obsypywanie się mąką i
konkursy kto zrobi ładniejszego ślimaka z resztek ciasta. Bardzo lubię ten
rodzinny, przedświąteczny czas.
Dajcie znać czy pieczecie pierniki i jaki jest Wasz ulubiony przepis.
A tak rosły nasze pierniczki :)
*Przepis pochodzi z najsłodszego bloga w sieci, czyli Moje Wypieki.
Enjoy Christmas!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz