Jesień, mimo
często niesprzyjającej aury, ma swoje plusy. Jednym z nich jest to, że razem
z nią pojawia się bogactwo smaków, których nie można zmarnować. Kiedy za
oknem pojawiają się kolorowe liście przychodzi ochota na picie rozgrzewających
napojów, takich jak, herbaty owocowe czy pyszne kakao. Do nich idealnie pasują
ciepłe, drożdżowe bułki ze słodkim nadzieniem.
Zdradzę Wam dziś sprawdzony, wielokrotnie
wypróbowany przepis na drożdżówki z owocami. Tym razem w środku kryły pyszne, dojrzałe śliwki węgierki. Z racji, że piekła je moja siostra Ania – zostały nazwane Śliwianki Anki :) Mięciutkie i niezawodne ciasto drożdżowe to szybki sposób na
sezonowe bułeczki. Jeszcze ciepłe smakują najlepiej, a kiedy przestygną,
można spakować je do pracy lub szkoły na drugie śniadanie.
Przepis na bułeczki ze śliwkami, czyli Śliwianki – porcja dla całej rodziny
1 kg mąki pszennej
4 jajka
500 g margaryny
3/4 szkl. mleka
2/2 szkl. cukru
10 dkg drożdży świeżych
Z drożdży i odrobiny cukru zrobić rozczyn. Margarynę rozpuścić w mleku. Do drożdżowego rozczynu dodać mąkę, cukier i jaja. Rozmieszać. Dodać mleko z margaryną, które powinno mieć letnią temperaturę. Zagnieść ciasto. Uformować z niego kulę i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, przykryte lnianym ręcznikiem. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Kiedy ciasto wyrośnie należy odrywać od niego małe kawałki, formować je w kulki, lekko spłaszczyć, ułożyć na cieście połówki śliwek i ponownie uformować kulkę. Jeśli mają być błyszczące, przed pieczeniem należy lekko posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec na blaszce wyłożonej papierem w temperaturze 220ºC do zarumienienia. Ciasto drożdżowe pieczone w zbyt niskiej temperaturze piecze się zbyt długo, w związku z czym wysycha.
Wystudzić na kratce i zajadać ze smakiem.
Dajcie znać, czy skusicie się na upieczenie śliwianek? A może podzielicie się swoim ulubionym przepisem na drożdżowe wypieki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz