9/05/2017

Moja jesienna wishlista

Każda pora roku generuje u mnie wishlisty, czyli listy moich małych i większych materialnych chciejstw. Lubię, kiedy wraz ze zmianą aury za oknem, w mojej szafie i domu pojawia się coś nowego. Staram się jednak nie popadać w zakupowy, bezmyślny szał. Raczej poluję na okazje. Dodatkowo październik jest miesiącem moich urodzin, więc dla niektórych ten wpis może okazać się doskonałą ściągą. Gdybyście mnie teraz widzieli to zobaczylibyście jak marszczę nosek niczym Mała Złośnica, sa sa sa :)


gierki małżeńskie, zestaw do bigkowania, suma drobnych radości, kosz, książki, make photograpfy easier, brush lettering

piżama, sukienka, makeup revolution, torebka, czerwone szpilki,



Towarzyska gra ilustrowana rysunkami Andrzeja Mleczki. Od kiedy ją zobaczyłam, wiem, że muszę ją mieć. Tylko zawsze są inne, ważniejsze wydatki. Celem gry oprócz dobrej zabawy i lekkiej rozrywki we dwoje lub w większym gronie, jest sprawdzenie jak bardzo zgrany zespół tworzymy jako małżeństwo. Wszystko to z przymrużeniem oka i sporą dawką humoru.


Tablica i przyrządy, które przydadzą mi się do prac kreatywnych.
3. Suma drobnych radości, Agnieszka Burska-Wojtkuńska

Po przeczytaniu Hygge, czyli duńska sztuka szczęścia i Jakoś to będzie. Czyli szczęście po polsku przyszła pora na książkę Agnieszki Burskiej-Wojtkuńskiej. Znanej jako Mrs. Polka Dot. W której opisuje to jak znalazła równowagę i radość życia we współczesnym świecie, jaką drogę przeszła, od frustratki do kobiety, która widzi szczęście w codzienności.


Zestaw, w którego skład wchodzą: zeszyt ćwiczeń, 2 brush peny i 2 szablony. Żeby się czegoś nauczyć, trzeba próbować. Póki co nowoczesna kaligrafia wychodzi mi raz lepiej, raz gorzej. Na pewno bardzo dużo pracy przede mną. Taki zestaw sprawiłby mi dużo frajdy i możliwości ćwiczenia.


Kolejna rzecz z Frannysowego sklepiku. Naklejki, które z chęcią wykorzystałabym do Project Life lub ozdoby czegokolwiek innego, np. prezentów.

6. Sezon na Szczęście, Roma J.Fiszer

Trzecia część opowieści o perypetiach 3 pokoleń kobiet, babki, matki i córki, które na Kaszubach znalazły swoje szczęście. Lekka, przyjemna lektura, która dobrze pasuje do jesiennej herbaty.


Druciany, złoty kosz do przechowywania. Do wszystkich rozpoczętych na raz książek, do kaligraficznych akcesoriów lub całej masy innych rzeczy.

8. Make Photography Easier, Katarzyna Tusk

Wciąż staram się robić coraz lepsze zdjęcia, więc książka, w której Katarzyna Tusk zdradza sposoby, dzięki którym zdjęcia na jej blogu robią taką furorę, wydaje się dla mnie bardzo interesująca. Autorka pisze o tym czego nauczyła się na swoich błędach, opisuje swoje zawodowe sekrety. Bez technicznych zawiłości pokazuje, że każdy może robić dobre zdjęcia i sam dobrze na nich wyglądać.


Koszula nocna w kratę inspirowana klasyczną męską piżamą. Ciepła i miła w dotyku. W sam raz na jesienne noce.

Pora znowu porządnie zadbać o włosy. Maska do suchych, łamliwych i wysokoporowatych włosów z olejami z kiełków pszenicy i kakao sprawi, że włosy będą gładsze i błyszczące. Panthelnol zawarty w masce zadba o ich wzmocnienie. A pozostałe składniki nawilżą i zabezpieczą włosy przed uszkodzeniami. Maska wydaje się być idealnie dobrana do moich problemów z włosami.


Najchętniej w dwóch wersjach kolorystycznych Iced i Candy Queen. W tej chwili używam różu z dużej paletki, ale czasami trzeba spakować do kosmetyczki coś mniejszego. Ten róż jest dobrym, bo sprawdzonym wyborem (moja ślubna wizażystka używała go podczas makijażu). A poza tym jest uroczy i będzie się pięknie prezentował na toaletce :)


Sukienka w jesiennym kolorze, z kwiatowym haftem na rękawach doskonale uzupełniłaby moją jesienną garderobę.

Paleta 12 matowych cieni Essentiale Mattes. W mojej toaletce brakuje palety wyłącznie matowych cieni. Pora nadrobić ten brak. Dzięki niej będę mogła tworzyć uniwersalne, jesienne makijaże bez błysku.


Moja ukochana torebka po babci niestety ma uszkodzone zapięcie i potrzebuję godnego zastępstwa. Marzy mi się nie za duża torebka, która ma rączkę do noszenia w dłoni i długi pasek do przewieszenia przez ramię, jeśli jest taka potrzeba.


Sukienek nigdy za wiele! Granatowa sukienka z kwiatowym motywem z lekkiego materiału na pewno będzie nie tylko jesienno-zimowym wyborem. Dzięki lekkości i delikatności mogłabym nosić ją również wiosną i w chłodniejsze letnie dni.


Zawsze o takich marzyłam! Po prostu. Zwykle chodzę na obcasach, a czerwone czółenka będą doskonałym dopełnieniem niejednej stylizacji. Kojarzą mi się z pewnością siebie i kobiecością.


Do kompletu. Wiem, że to nie jest konieczne, ale lubię kiedy buty i torebka do siebie pasują.



Teraz Wasza kolej, przyznajcie się co macie na własnych zakupowych wishlistach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz